poniedziałek, 7 maja 2012

Swarovski zaklęty w shamballi

Ostatnio wpadłam na pomysł, że do stworzenia shamballi mogę równie dobrze wykorzystać koraliki Swarovskiego. Tak mi się to spodobało, że powstały od razu 3 bransoletki. Niestety zrobione przeze mnie zdjęcia nie oddają tej gry świateł jakie dają koraliki Swarovskiego. Niemniej postanowiłam pokazać je szerszemu gremium.
Shamballa pasuje na każdą grubość nadgarstka dzięki możliwości regulacji za pomocą zakończonych sznureczków.

Niebieściutka powstała z koralików Round 10 i 8 w odcieniach Aquamarine, Dark Indygo i Montana. Zakończona kryształkami Xilion Bicone w kolorze Montana.
Dostępna bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Czarniutką wykonałam z koralików Round 10 w kolorach Crystal i Silver Night. Zakończona kryształkami Roundelles w kolorze Jet. Bardzo przyjemnie prezentuje się na nadgarstku. Może stanowić uzupełnienie do "małej czarnej".
 Dostępna bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com 

Żółciutko-zieloną wykonałam z koralików Round 10 oraz Roundelles w kolorach Peridot, Emerald Olivine oraz Light Topaz. Zakończona kryształkami Roundelles w odcieniu Crystal AB. Dobrze się będzie prezentować do kolorowych wiosenno-letnich ubrań.
 Dostępna bezpośrednio u mnie na roznosci.vivien@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz