poniedziałek, 16 września 2013

Ruszam do przodu

W ostatnim poście (dość dawnym jak patrze - wróciłam do pracy i dlatego wolny czas ucieka mi przez palce) pisałam o kończeniu zaczętych prac. Dzisiaj prezentuję kolejną zakończoną :) 

Oplotłam rivoli (crystal) koralikami Toho w odcieniu opaque-lustered white. Wykonałam według instrukcji weraph :) z tą różnicą, że zamiast 15/0 użyłam 11/0  z dodatkiem 8/0. Musiałam wycyrklować ile użyć 11/0, ale się udało. Po opleceniu zdecydowałam się, że 15/0 mogę dopleść do tyłu, aby mieć pewność, że swarovski trzyma się na swoim
miejscu :)

A oto efekt końcowy :)


Rivoli zawiesiłam na biglach srebrnych zamkniętych wydłużonych, co spowodowało, że kolczyk jest ciut dłuższy i chyba przyjemniej prezentuje się na uchu. Całkowita długość z biglem wyniosła ok. 4 cm.

Pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających i komentujących :)

P.S. Jaką macie pogodę? Trochę zimnawo się zrobiło w porównaniu z niedawnymi dwudziestoma paroma stopnia :)


2 komentarze:

  1. pięknie ci wyszły a większe toho wcale nie odebrało im uroku :)
    u mnie dziś słońce potem mega ulewa ale naprawdę mego i już chłodno się zrobiło :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne!!! Takie delikatne.A pogoda u mnie beznadziejna i w dodatku już śnieg się pokazał na najwyższych naszych wzniesieniach!!! Pozdrawiam gorąco!!!!

    OdpowiedzUsuń